Witam. ;) Dzisiaj o masce Seri Natural Line. Moje pierwsze spotkanie z nią odbyło się w Hebe. Szukałam maski, która utrzyma kolor moich farbowanych włosów i nawilży je. Oczywiście pierwsza myśl, maska Kallos Algae albo chociażby Aloe. Rozglądając się po całym Hebe dostrzegłam owszem Kallosy, ale jednynie w wersji Silk, Keratin, Chocolate...bez tych nawilżających wersji. Wzrok mój przykuły właśnie maski Serii, czytałam tylko recenzję miodowej siostry, ponoć rozjaśnia włosy, ze względu na miód, który jest dość wysoko w składzie. Spontanicznie wybrałam wersję z hibiskusem i pestkami winogron.
Otóż, co nam mówi producent o tej masce?
"Kremowa maska do włosów farbowanych zawiera naturalne przeciwutleniacze z pestek winogron oraz ekstrakt z hibiskusa. Ekstrakt z hibiskusa, kwasy owocowe, naturalne przeciwutleniacze z pestek winogron oraz bogate składniki nawilżające chronią włosy przed narażeniem na czynniki klimatyczne, blaknięciem koloru oraz utratą blasku.