środa, 30 grudnia 2015

Na wesoło... ;)

Cześć dziewczyny! 
Dzisiaj mam dla Was kilka wpadek, które znalazłam gdzieś w sieci. Zapraszam :)

Poszukując dobrych gumek nie łamiących włosów na allegro natknęłam się na taki oto opis na temat gumek invisibobble. Przeczytajcie :)
"Nie pozostawia załamań we włosach"? Od kiedy włosy mogą być załamane? Może chodzi tutaj o załamanie fizyczne i złą pielęgnacje? O.o
"Nie potrzebuje namaczania"? Od kiedy gumki się 'namacza' przed nałożeniem na włosy? What the hell?
"Eliminuje bóle głowy"? Czyli działa jak ibuprom czy apap, kiedy sobie ją nałożę na włosy przestanie mnie głowa boleć... Nonono coraz ciekawiej się robi :D
"Pasuje do wszystkich rodzajów włosów"? Seriously? Myślałam że tylko brązowe gumki pasują do brązowych włosów, a czarne do czarnych. Tyle lat w niewiedzy. o.O

Jeśli chodzi o gazetkę z Natury też jest intrygująco. Firma Joanna dokonała nowego odkrycia tzw. 'karatyny'. Nie sądziłam, że istnieje taki składnik, ale jeżeli już chcemy to tylko w naturze znajdziemy maskę z karatyną.

Na koniec najlepszy filmik ever, pt. 'Jak nie kręcić loków?'. Dlatego dziewczyny obejrzyjcie ten filmik i nie powtarzajcie tego błędu, który zrobiła niedoświadczona blondynka.

Dziewczyny, jakie znacie 'wpadki włosowe'?
Pozdrawiam. ;))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz