Kupiłam ją za 7.99 zł w promocji wraz z szamponem z serii 'Natychmiastowa naprawa'. Jestem z niej bardziej zadowolona niż z szamponu.
Opis producenta:
"Intensywnie pielęgnująca odżywka nawilża nawet bardzo suche włosy od nasady aż po końce. Zawiera olejek arganowy, witaminę B5 i E. Sprawia że włosy wyglądają pięknie, łatwo się układają."Sposób użycia: rozprowadzić na umytych, wilgotnych włosach. Pozostawić na minutę a następnie dokładnie spłukać.
Link do kwc.
Zapach: Co dziwne, prawie każdy kosmetyk do pielęgnacji włosów Avon pachnie podobnie. Ten zapach nie przypadł mi do gustu, pachnie babcijnymi perfumami. Chociaż da się wytrzymać.
Jak sprawdza się u mnie? Gdy nakładam ją solo: Odżywka nie jest genialna, typowy przeciętniak. Nie zauważyłam by odżywka nawilżyła moje włosy, ani wcale nie wyglądały pięknie. Za każdym razem, gdy spłukiwałam ją, moje włosy były splątane, obciążone, przyklapnięte i szorstkie. 0 wygładzenia. Katastrofa jedym słowem. Nigdy do niej nie wrócę ponownie.
Po wymieszaniu z innymi kosmetykami...
sprawdza się o wiele lepiej. Zazwyczaj używam jej w połączeniu z odżywką Mrs. Potters jedwab i aloes, moje włosy po takim połączeniu są mięciutkie, łatwo się rozczesują, a także są błyszczące.
Skład: Jest dość emolientowy. Jak w szamponie (już wcześniej wspomniałam) skład jest długi i posiada mnóstwo wypychaczy. W odżywce olejek arganowy i substancje działające aktywnie są dopiero pod koniec składu, z czego wnisosek jest taki, iż tych składników jest uboga ilość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz